Mój sługo, który istniejesz gdzieś na krańcach wszechświata! Piękny, święty i najpotężniejszy towarzyszu! Apeluję do ciebie śpiewem płynącym z mego serca! Odpowiedz na me wezwanie!
Offline
Nagle w mieście zobaczyłem zieloną kul! Dotknąłem jej! Zaczęła mnie wciągać! Zacząłem spadać z nieba! Nie wiem jaki cudem, ale nic mi się nie stało! Nagle pocałowałaś mnie ty! Zaczeło mi się robić gorąco! Na ręce wyryły mi się jakieś znaki! Zemdlałem...
Offline